Sesja narzeczeńska może być realizowana na wiele sposobów. Możemy pojechać wspólnie na wycieczkę daleko od miasta, w góry, nad rzekę czy pobuszować na polu zboża. Tym razem postawiliśmy na randkę na mieście. Scenerią była ulubiona knajpka, zaciszna uliczka i świeżo odrestaurowany park. Iwonę i Andrzeja razem spotkałam w dzień sesji. To było cudowne czerwcowe popołudnie. Boże Ciało. Na ulicach pustki, dzięki którym dużo łatwiej wykreować intymny klimat zdjęć. Moi bohaterowie od razu wczuli się w romantyczną atmosferę, wyglądali niesamowicie, filmowo. Przechodzący turyści, chcieli sobie robić z moją parą zdjęcia. Iwona i Andrzej mają ogromne poczucie humoru. Cały czas się śmiali, co normalnie nie jest takie proste podczas zdjęć i mam nadzieję, że wkrótce będę robić równie piękne zdjęcia na ich ślubie!
Makijaż: Kamila Bukowska/Kabuko maluje
Dodaj komentarz