Na różowo, ekskluzywnie, wystrzałowo lub tradycyjnie. Zobaczcie jak przepięknie na fotografiach wyglądają weselne bary i kąciki z jedzeniem i napojami wyskokowymi. Zaraz po sukience panny młodej najważniejszą kwestią na weselu jest…jedzenie. Nawet nie wiecie jak można przepięknie sfotografować schabowego. Znając jednak wasze gusta wiemy, że w obiektywie zobaczymy raczej krewetki, bażanty czy carpaccio, i dobrze. Menu weselne to poważna sprawa – głównie o tym wasza rodzina będzie rozmawiać jeszcze długo po imprezie. Dlatego jeśli chcecie zrobić na rodzinie i znajomych niezapomniane wrażenie musicie wymyślić jakiś jedzeniowy bonusik. I najlepiej, żeby był spektakularny. Świetnie w takiej roli spełniają się weselne bary i kąciki. Fotografowie ślubni je uwielbiają, bo prezentują się na zdjęciach wyśmienicie.
Źródło: Pinterest, Materiały prasowe
1. Kąciki weselne: Candy bar – słodko, bo miłość jest słodka
Dziewczynki kochają różowe, i niby potem wszystko się zmienia, ale sentyment pozostaje. Normalnie trudno znieść tyle różowego…jednak wesele rządzi się innymi prawami. Tu potrzebny jest szyk, odrobina szaleństwa i pokazanie miłości. A jaka jest miłość? No wiadomo, że „łaskawa, cierpliwa, nie znosi zazdrości…”, ale gdyby tak najprościej no to przecież… sama słodycz. A jak sama słodycz, to tylko w pudrze. Różowym. Zobaczyliśmy te stoły łakoci i zapragnęliśmy je sfotografować na waszym ślubie. Gdzie mamy jechać?
2.Kąciki weselne: Whisky bar – ekskluzywnie
Nic tak dobrze nie robi weselu jak odrobina luksusu. Zwłaszcza jeśli da się go smakować małymi łyczkami z przepięknych kryształowych szklanek. No i zdradzimy wam sekret – szlachetny alkohol na fotografiach ze ślubu też wygląda szlachetnie. Może się też zdarzyć, że jeśli zainwestujecie w taki whisky bar – przyćmi to każde danie – nawet najbardziej wykwitnie.
3. Kąciki weselne: Kącik herbaciany – wytwornie
A jeśli lubicie DIY to też może to wyglądać ekstra. Patrząc na te kąciki herbaciane myślimy o dziesiątkach możliwości ich sfotografowania w niezapomniany sposób. To są cudne eko i tanie rozwiązania, które na pewno zachwycą wszystkie ciocie na weselu. Ale nie tylko. W Polsce pijemy hektolitry herbaty. I hipsterzy i wąsaci. Także miejsca z herbatą na przyjęciu nie może zabraknąć. Gdy utonie w kwiatach i oryginalnych dekoracjach (doskonałych do fotografowania fantastycznych szczególików), nikt go nie przegapi.
4. Kąciki weselne: Kącik z naleśnikami – na przekór
A gdyby tak z naleśnika stworzyć dzieło sztuki? Z niby nudnej potrawy uczynić niezapomnianą przekąskę? Na przekór wszystkim stereotypom, to się może udać tylko z naleśnikiem. Pomyślcie gdyby do pysznego placuszka włożyć niezwykłe egzotyczne owoce, przepyszną czekoladę z nieprażonych ziaren kakaowca… . To będzie szał dla podniebienia, nie tylko dla dzieci. A panny młodej z naleśnikiem w dłoni nie da się nie zapamiętać.
5. Kąciki weselne: Beer bar – lekko, modnie, tanio
Moda na kraftowe piwa nie przemija. Oczywiście niby najlepsze piwo leje się z nalewaka. Da się to zrobić. Wypożyczenie i zbudowanie z surowego drewna baru to na pewno nie jest rzecz prosta. Ale takie czasochłonne przygotowanie piwnego baru zrobi na kolegach pana młodego wrażenie, którego nie zmąci żaden kac…A panna młoda zostanie ich boginią. Taki pomysł zasługiwałby na unikalną piwną sesję.
Wersja bardziej ekonomiczna tego pomysłu – zamiast nalewaków- dziesiątki butelek różnych smakowitych napojów chmielowych. Pięknie ułożone to fotograficzny raj.
6. Kąciki weselne: Kącik preclowy – do piwa
Kto by pomyślał, że na weselu można mieć ochotę na precla. A jednak. Błyszczące, puszyste, świeżutkie i odpowiednio wyeksponowane robią piorunujące wrażenie. Założę się, że każdy by sięgnął po takiego mniam minam. Nasze obiektywy kochają takie widoki.
Totalną ekstrawagancją na weselu byłoby podanie popcornu. Ale kto zabroni młodej parze. Gdyby ktoś zdecydował się na imprezę filmową – baru popcornowego nie mogłoby zabraknąć. Ale też w normalnych warunkach gdyby tak zamiast konfetti…
7. Kąciki weselne: Wiejski stół lub pieczony prosiak – swojsko
Kiełbaski, szyneczki, kaszaneczki, goloneczki. Są tacy, którzy uważają, że bez wiejskich stołów to nie ma wesela. Cóż, coś w tym jest. Kiedyś uczestniczyliśmy w eleganckim weselnym przyjęciu na polu golfowym. Topowy catering – ale coś tym razem nie wyszło. Od śmierci głodowej gości uratował wiejski stół przygotowany przez rodziców panny młodej. A fotografia ślubna bez noża wbitego w szynkę nie byłaby taka sama.
8. Kąciki weselne: Sushi bar – po azjatycku
Z sushi da się zrobić wszystko. Oczywiście najlepsze jest do jedzenia. Zaraz potem się plasuje fotografia. Sushi zrobiło tak ogromną karierę dzięki swoim właściwościom zdrowotnym, walorom smakowym a ponad wszystko dzięki estetycznemu sposobowi podania. Nam podoba się i tort z sushi i normalnie jako dodatek do wódeczki. A więc do dzieła suszmy się. A zdjęcia będą najlepsze – zapewniamy.
9. Kąciki weselne: Bar sałatkowy – dietetycznie
Musicie poznać prawdę. Niestety warzywa są dużo bardzie fotogeniczne od mięs. Sprawdźcie sami.
10. Kąciki weselne: Prosecco z motorynki – włoska finezja
Włoskie prosecco to trunek wprost stworzony do świętowania latem. Lekko musujący napój orzeźwia i dodaje pozytywnych wibracji. W Warszawie można zamówić tprosecco rozlewane z bardzo stylowego wana – Prosecco Pronto Van
11. Kąciki weselne: Lody z przyczepy – wisienka na torcie
Każdy kocha lody. Po prostu nie ma ludzi, którzy ich nie lubią. I skoro problem z laktozą i cukrem został rozwiązany serwujcie litrami lody. A my obiecujemy, że sfotografujemy każdą kulkę.
Taki sushi bar to chyba droga inwestycja 😛 Nie zdecydowałabym się na coś takiego. Pokrojone warzywa na podwórku? Nie dość, że zlecą się owady to jeszcze warzywa wyschną i nie będą smaczne. Ja stawiam na swojski stół i piwo 😀